Maski Kallos – hity blogosfery

W świecie kosmetyków co jakiś czas pojawia się coś, co po prostu podbija serca użytkowników. W ciągu ostatnich miesięcy takim hitem stały się maski do włosów Kallos. Produkowane są w kilkunastu wersjach co powoduje, że każdy znajdzie dla siebie odpowiedni zapachowy klimat, a także składniki, które najlepiej posłużą na danym typie włosów.

Skład masek Kallos

Składy są tak różnorodne, że teraz nie można ocenić jednego, właściwego. Tak naprawdę każda z tych masek ma inne działanie. Proteinowa dodaje włosom objętości i stosuje się ją na włosach średnio zniszczonych oraz zdrowych. Maska Algae dostarcza włosom składników odżywczych i je ujarzmia, natomiast czekoladowa ma za zadanie natłuścić włosy i zagwarantować nam bardzo dobre wrażenia zapachowe.

Działanie masek Kallos

W niezależnych testach oceniono, że maski te doskonale radzą sobie z częstymi problemami włosów i skóry głowy, bo mają bogate ale jednocześnie proste składy. Każdy, kto używał kiedyś masek do włosów Kallos wie, że systematycznie stosowane są w stanie znacznie poprawić jakość naszych włosów. Dużą zaletą jest też duże opakowanie i dość niska cena, która sprawia, że taka maska może nam posłużyć do stosowania nawet przez długie miesiące.